co dalej

ej no jak to tak jakas czesc tego forum to maturzysci wiec jakie studia praca cos?? xD

okej w czwartek ostatnia matura, ale moge tu nagryzdac już swoje fantazje

prawo lub historia w toruniu lub gdansku;] Jak nie wyjdzie to poszukamy roboty w ukochanym gdzu:]

aa ten co do ost matur to ładnie wszyscy w garniakach wyglądają ^^

ja na bibliotekoznawstwo, wszedzie wymagana matura z rozszezonej histy, czyli pomarze sobie :( jedynie jagielonka ,,

no tak, kiedys widzialem biblioteke ujotu i wygladala on ana tyle dziwnie, ze sklonny bylbym dac wiare, ze tam na kierunek z tym zwiazany trzeba fizyki.

a tak serio to nie zrozumialem ;[ ! [znaczy boisz sie, ze nie zdasz?]. Rok wczesniej nie mysl nawet o maturach ;p ja zaczalem tydzien wczesniej i nie jest az tak najgorzej xD

hm czy sie boje, ja nawet nie mam zamiaru podchodzic do rozszezonej Histy xD nawet podstawy xD łatwo powiedziec jak juz nie widze dla siebie zadnego kierunku a meczyc sie nigdzie nie zamierzam xD

Chcialbym cos napisac odnosnie matury ustnej z jezyka polskiego:
Nie sadzilem, ze w IV LO panuja az tak przyjacielskie stosunki miedzy nauczycielami, zeby mowili sobie rzeczy ktorych nie powinni mowic. Otoz wydaje mi sie ze przebieg egzaminu ustnego z j. polskiego powinien zostac pomiedzy komisja i zdajacym czyli nic oprocz wyniku nie powinno wyjsc poza prog sali w ktorej zdawany jest egzamim - chyba tak jest w kazdej szkole. Natomiast w IV LO jest inaczej...bedac dzis w celach zupelnie prywatnych na terenie szkoly podeszla do mnie moja byla (!) wychowawczyni i nagle dowiaduje sie ze bylem niegrzeczny wobec komisji w czasie egzaminu maturalnego. Naprawde staralem sie jak moglem aby wypasc jak najlepiej, co najwazniejsze zdalem egzamin. Nie wydaje mi sie jednak aby jego przebieg mial byc obiektem plotek w pokoju nauczycielskim w IV LO. I nie wydaje mi sie rowniez zeby osoba ktora formalnie nie jest moim wychowawca w ogole zwracala mi uwage, a juz napewno nie w taki sposob w jaki wlasnie to zrobila.

pozdrawiam uczniow 4 lo - zycze wam zebyscie nie musieli wysluchiwac takich rzeczy po swojej maturze

hehe Tomas w tej szkole są podsłuchy,kamery itp,a w pokoju o wszystkim i wszystkich sie plotkuje...niestety,pozdro ziommmm FORZA INTER

Nauczyciele plotkują o wszystkim, tego niestety się nie zmieni nigdy. A potem wychodzą głupie sytuacje. Głupie oczywiście dla ucznia, bo nauczyciele są w tym momencie święci :) Nieraz byłam obecna jako temat przewodni wśród nauczycieli -__- Nie wiem, czy w lo ale w gim z całą pewnością. Nie jest to nic miłego, ale nic poradzić się na to nie da, bo nawet dyrekcja będzie trzymała stronę swoich 'podwładnych'

a co ty myslales. wez przestan na mojej lekcji wszystko wyplywa co na maturach, ze ktos akis prostych rzeczy nie wiedzial itp,

Prosty przykład:
Polak:Pytanie na maturze: "Opisz ten dworek"-"No to była taka chata"-"Może coś więcej??"-"No to był taki zamek" hehehe itp wiadomości maturalne wypływaja na lekcjach :D

Plotkuja...to tak niezrecznie brzmi:) Oni o nas się troszczą- przez to te ich dyskusje;) U mnie w rodzine 3/4 to nauczyciele (jakas klątwa może?..) i zgadzam się, że w pokoju cały czas rozmawiają o co lepszych wpadkach uczniow. Ale tak czy inszej:) nie zakładaja forumÓW :D na nasz temat;)

Gerkowa ma na każdego teczkę, to taki Macierewicz czwartego, rozwalający łże-elity i wykształciuchów >:[ czwarty Erpe!

Bo tutEj mozna zaobsrerwowac niezwykły spryt....