penny lejn.

Wysłany: Wto 20:20, 20 Mar 2007 Temat postu: penny lejn.

w akcencie. u nas w elo jest plakat ze szczegółami.
idzie ktoś?

Wysłany: Wto 20:26, 20 Mar 2007 Temat postu:

Mysle, czy sie wybrac, tylko zeby to nie był akcent:/ Mam skrzywienie co do akcentu po ostatnim Tymańskim ;[

Wysłany: Czw 15:36, 22 Mar 2007 Temat postu:

bym moze i poszla.. ale jak w piatek Testosteron w kinie wypali to chyba kiepsko bedzie z kasa,

Wysłany: Wto 17:52, 27 Mar 2007 Temat postu:

ahh ide :) wiec sie robaczki zbierac xD :**

Wysłany: Czw 22:27, 29 Mar 2007 Temat postu:

ja zrezygnowałem niestety, raz że akurat przypada mi robota do 18, więc nawet do domu bym nie wrócił uzupełnić kalorie, dwa zespół podobno straszną cieniznę bez polotu gra więc postanowiłem spędzić romantyczny wieczór sam na sam z talking heads.

Wysłany: Pią 18:24, 30 Mar 2007 Temat postu:

Troche kiedys cos tego slyszalem i mieszane dosyc uczucia. Nie poszedłem, raz, ze na cos do czego przekonany nie jestem zal pieniedzy, dwa - akcent. znowu przyjdzie bohema pod krawatami i beda sie gapic et!

a ja lubię przychodzić i się gapić razem z bohemą ;)
i pierdolić bohemę, skoro nie potrafi się śmiać z żartów Tymańskiego.

Ah, może szczęśliwcy, którzy wybrali się na koncert skrobną parę słów czy warto było. :)

to moze ja sie wypowiem:D
bylo calkiem calkime, aczkolwiek jak to juz Ja wspomnial miejsce koncertu, tu Akcent byl tak nietrafiony ze az zal

siedziec na koncercie, bez przesady.,

ah ten zanim dalej napisze to musze wspomniec ze Pani Jurczak z męzem była

co sie totalnie zaskoczyłam, ale faktycznie przekrój wiekowy to był;]

co do samego koncertu siedziec sie nie dalo, za krzeslem stalismy i sie bujalismy, a pod scenum jakies y, no dobra pare dziewczat wyginalo, jakby totalnie inny rytm slyszaly

na koniec sie tez pod scene poszlo,

co do muzyki.. to chyba bym sobie sciagnela najpierw ich plytke, co zamierzam zrobic, bo calej nie mam,
a to bylo takie polaczenie.. co w sumie moglo by byc lepsze, strasznie Negatywowsko-myslovitzowsie, co do Negatywu sie nie dziwie bo jeden z nich z tego zespolu jest, i takie hmm slychac bylo ze z innych zespolow duzo biora, teksty np, nic takiego .. nowego, no bo np ja spodziewałam sie całkowicie czegoś innego

a tak ogolnie to nie zaluje ze byłam, ale lepiej by było w Browarze juz, i jak by mieli wiecej piosenek, bo jedan płyta, to to trwało tylko do 21 czy nawet mniej,

To coś widzę, że wiele nie straciłem, bo ani negatywu zbytnio nie lubię, ani myslovitz za bardzo mnie nie pociąga. A jak Beatlesi to tylko w oryginale.

Choć oczywiście żałuję, że z Tobą i Moatysem się nie spotkałem, a i z panią Jurczak chętnie bym słowo zamienił.